niedziela, 12 stycznia 2025

Alicja łobuziara!

Sylwia Chutnik w uroczej książce "Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie" przewodniczką łobuziar czyni Alicję, dając jej palmę pierwszeństwa i otwierając jej postacią ten specyficzny leksykon. To, że postaci są ułożone alfabetycznie, nie ma większego znaczenia, prawda? ;-)

I chociaż opis naszej bohaterki jest krótki, stanowi bardzo ciekawą interpretację całej Krainy Czarów, z którą naprawdę warto się zapoznać! Alicja jest tutaj przede wszystkim triumfatorką wyobraźni. Właśnie wyobraźnia stanowi ogromne oręże w ręku tej wychowanej w wiktoriańskich konwenansach dziewczynki. I to właśnie jest najlepszy z możliwych (a jednocześnie jedyny dostępny) bunt i łobuzerstwo!

"Przecież świat stworzony w wyobraźni jest równie ważny i niemal tak samo realny jak ten, który nas otacza. (...) Tymczasem nasza bohaterka sama podróżuje i poznaje nowe światy. I nawet jeśli dzieje się to tylko w jej wyobraźni, jest to działanie łobuziarskie i wywrotowe!"

Tak, w takim znaczeniu Alicja jest łobuziarą i buntowniczką, jakich mało!



wtorek, 10 grudnia 2024

Kraina Czarów na Warszawskich Targach Fantastyki

Ku mojej ogromnej radości na zimowej odsłonie Warszawskich Targów Fantastyki (7-8 grudnia 2024) spotkałam aż trzy postaci z Krainy Czarów! 

Przede wszystkim przeuroczą Alicję:


Wiernie oddanego podług Burtona Szalonego Kapelusznika (dopiero teraz zwróciłam uwagę na ten naszyjnik ze szpulek nici, w filmie też taki ma, ale umknął mojej uwadze).

I złą Królową Kier, a dokładnie postać z mangi "Twisted-Wonderland". Kostium zachwycał misternymi szczegółami i odniesieniami do oryginalnej historii!


Prawdziwym odkryciem było jednak stoisko Firefly Forest, na którym znalazłam czarno-białe, oryginalne, niepokojące grafiki z motywami z Krainy Czarów. Poniżej tylko kilka zdjęć stoiska, ale więcej informacji znajdziecie na stronie twórczyni: https://fireflyforest.company.site/






sobota, 13 lipca 2024

Znała tę książkę na wylot



W poruszającej powieści dla młodzieży "Antosia w bezkresie" Marcina Szczygielskiego główna bohaterka, dotychczas przeżywająca sielskie dzieciństwo w ziemiańskim dworku na Kresach, zostaje w czasie wojny wywieziona wraz z matką na Syberię. Pakując się, przegląda książki, które chciałaby zabrać. 
Wśród nich jest "Ala w Krainie Czarów", którą dziewczynka, jak sama przyznaje, zna na wylot.

Ta piękna, choć w wielu momentach dramatyczna historia, napisana jest z niebywałą szczegółowością, a autor oddał ówczesną rzeczywistość z niemal fotograficzną dokładnością. I wielki punkt dla niego za tę Alę, nie Alicję, bo przecież wtedy jeszcze Alicji nie było. 
Antosia miała na półce wydanie Gebethnera i Wolfa, które można zobaczyć w Polonie:

Do zdjęć poniżej pozuje wydanie powojenne, ale w tej samej oprawie graficznej:



niedziela, 7 kwietnia 2024

Kraina Czarów na Warszawskich Targach Fantastyki 2024

 Patrzyłam, patrzyłam i oto co wypatrzyłam na Warszawskich Targach Fantastyki 2024 :-)





Ten magnesik trafił do mojej kolekcji:







A to najpewniej postać z Krainy Czarów, tak sądzę :-) 

piątek, 23 lutego 2024

Disneyowska Kraina Czarów w komiksie

W 2023 r. wyszły aż dwie komiksowe adaptacje przygód Alicji. Opisana w poprzednim poście, wielce udana powieść graficzna autorstwa Russela Puntera i Simony Bursi, oraz komiks oparty na Disneyowskiej bajce z 1951 r. I - muszę przyznać - obie są naprawdę wartościowymi produktami!

Wydawać by się bowiem mogło, że w takim nieustannym wręcz zalewie rynku wariacjami na temat Krainy Czarów z fotosami z kultowej kreskówki nic już nie jest w stanie ani zaskoczyć, ani "wyskoczyć" z nową jakością, ale jednak! W Krainie Czarów - jak wiadomo - wszystko jest możliwe.

Propozycja wydawnictwa Egmont może zachwycić i doborem ilustracji, i pomysłowością. To, co dzieje się z Alicją, komentowane jest w formie swoistych didaskaliów, a treść w dymkach jest naprawdę trafna i świetnie oddaje nie tylko ducha Disneyowskiego filmu, ale też - pośrednio - samego oryginału. Warto jako przykład przytoczyć to, co mówi klamka do Alicji: "Niestety panienka jest niemieśćliwa". Tak, ja też długo zawiesiłam się nad tym określeniem. A to oznacza ni mniej, ni więcej (a to robi różnicę w Krainie Czarów ;-), że: "Panienka się nie zmieści"!

Takich językowych cukiereczków jest niestety mało, ale i sam komiks nie ma jakichś nie wiadomo jakich rozmiarów. Natomiast wszystkie sekwencje wypowiedziane przez Białego Królika... rymują się! A to dodaje dużo uroku tej postaci.

Jednym słowem to naprawdę ciekawa komiksowa adaptacja Disneyowskiej Krainy Czarów. Dodatkowo pięknie i estetycznie wydana (zobaczcie wyklejkę).









niedziela, 18 lutego 2024

Udana powieść graficzna o Krainie Czarów


Na czwartej stronie okładki widnieje opis: "Poznaj niesamowite przygody Alicji na kartach pięknie ilustrowanego albumu stworzonego na podstawie ponadczasowej opowieści Lewisa Carrolla". Inni nazwą tę publikację komiksem, ja myślę, że jest (faktycznie) piękną, a przede wszystkim mocno przemyślaną w warstwie tekstowej powieścią graficzną.
A przede wszystkim słowa "na podstawie" - nabierają tu pełnego i odpowiedniego znaczenia. Russel Punter i Simona Bursi zrobili bowiem adaptację, która wiernie oddaje i treść, i ducha powieści Carrolla. Zgadza się tu w zasadzie wszystko: sekwencje scen występują po kolei, dialogi w przewarzającej części są zaczerpnięte z oryginału. 
Autorzy najbardziej popłynęli przy dłuższych partiach tekstu, ale to akurat działa na plus (głównie piosenkach - te niosą znamiona dużej oryginalności). Jednym słowem jest to wszystko zrobione z ogromnym szacunkiem do oryginału, momentami czyta się po prostu jak skróconą powieść Carrolla.
I Bogu dzięki!!! Bo w zalewie Alicjowych dziwności i "nowotworów" takie mądre przeniesienia bardzo pomagają Krainie Czarów.
Warstwa graficzna nie zachwyciła mnie może tak bardzo, ale nie ma tu oczywistych w podobnych wydawnictwach inspiracji Disneyowską kreską, a to już ogromny sukces. Poza tym ilustrator zastosował kilka fajnych graficznych trików, widocznych przede wszystkim w scenach, gdy Alicja zmienia swój rozmiar. Niemal zawsze jest to sekwencja trzech obrazków różniących się jedynie "stanem" Alicji.
Bardzo podoba mi się także ilustracja pokazująca spadanie Alicji oraz orszak Królowej Kier.
Dodatkowo książka zawiera mapę Krainy Czarów - bardzo udaną i poruszającą wyobraźnię - oraz krótki tekst o Lewisie Carrollu i jego powieści.
To naprawdę wartościowe wydawnictwo, mocno cieszące moje zaalicjowane serduszko.
PS. Aha! I mamy kolejne określenie nibyżółwia! 
Niniejszym ogłaszam:
Fałszeżółw!








niedziela, 31 grudnia 2023

Drzwi do Krainy Czarów!

No nie zgadniecie, gdzie są drzwi do Krainy Czarów! W "Akademii Pana Kleksa"! A przynajmniej w jej najnowszej filmowej adaptacji. Poniekąd bardzo udanej i wartościowej. I chociaż to tylko kilka sekund (mam wrażenie, że motyw z Alicji pojawił się też na gobelinie wiszącym na ścianie w gabinecie sąsiada Ady, ale pewna nie jestem), kraina jest zjawiskowa, zobaczcie zrzuty z trailera:



Cały trailer tutaj: