czwartek, 13 kwietnia 2023

Kraina Czarów z piasku



Teatr Piasku Tetiany Galitsyny ma w swoim repertuarze "Alicję w Krainie Czarów".  Spektakl jest zachwycający. Oczywiście bezdyskusyjną wartością są elementy malowania piaskiem, na wodzie, czy światłem. Czym innym jest natomiast wkomponowanie tych elementów w klasyczny spektakl  teatralny z grą aktorską. Absolutnie fenomenalna jest więc właśnie całość i kompozycja tego spektaklu. Cień rosnącej i malejącej Alicji na ekranie, na którym Kraina Czarów wyczarowywana jest jednocześnie z piasku, mieniący się Kot Dziwak, kapitalne ruchy Białego Królika i Pana Gąsienicy, muzyka - uwierzcie, na cudowność tego spektaklu składa się wspaniale skomponowana całość. 

Wszyscy alicjanofile powinni to zobaczyć.

Ale mnie podobało się bardzo coś jeszcze. Autor scenariusza pozostał ze wszech miar wierny oryginałowi powieści. Liczne partie mówione to całe akapity z powieści Carrolla. I nawet kiedy ze sceny padają słowa, zdania i dialogi dopisane na potrzeby widowiska, pozostają one w organicznej zgodzie z naturą oryginału, nie przysłaniając go jednocześnie. 

Ponadto sama fabuła pokazana została niemal linearnie, bez żadnego miksowania, mieszania postaci i wydarzeń - a jak wiadomo, pokusa takich działań jest wielka. Ba! Swoją szansę dostały nawet mało znaczące postaci: Jaszczurka Bil i Gołąb - a to przecież najczęściej pomijane postaci!
Ukłon dla autora scenariusza, Lewis Carroll z pewnością chciałby zobaczyć taką Krainę Czarów.

Niestety nie można było fotografować w trakcie przedstawienia. Może to i lepiej, bo zrobiłabym chyba tysiące zdjęć, tak bardzo szkoda było tych znikających co chwila piaskowych ilustracji. 
Udało się natomiast sfocić fragmenty scenografii.

Z kolei tutaj można zobaczyć kilkanaście zdjęć:

A tutaj znajduje się zapowiedź spektaklu, która odrobinę zdradza jego charakter:

Obejrzyjcie koniecznie! Spektakl jest warty każdej ceny!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz