Ale, ale... myślicie, że w książce, która jest tak wspaniałą pochwałą czytania, mogłoby zabraknąć Krainy Czarów w ogóle! Oczywiście, że nie! Ma ona dość silną reprezentację, tyle że... w warstwie ilustracyjnej. Oto bowiem na jednej z pięknych, ciepłych ilustracji Matyldy Koneckiej Alicja wychodzi zza półki z książkami. Przed nią drepce zapewne Piotruś Pan (?), a za nią wyłania się nieśmiało Biały Królik. I wszyscy trzymają się za ręce.
To jest przeurocze!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz