Wydawnictwo IBIS (Poznań) wydało w tym roku pełny tekst powieści w tłumaczeniu Marii Morawskiej. Choć okładka, stworzona przez Małgorzatę Goździewicz, przyciąga uwagę przepychem, kolorem i złoceniami, w tekście nie ma jednak ilustracji - co zdarza się niezmiernie rzadko, bo nawet przy najskromniejszych wydaniach robione są chociaż dwie, trzy całostronicowe ilustracje. Mnie podoba się najbardziej wylegujący się w literce C, niczym na rogaliku księżyca, Kot Dziwak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz