poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Alicja w Krainie Królików

Wydawnictwo Jedność wydało fantastyczne książeczki dla dzieci autorstwa Emily Mackenzie, które w zabawny sposób promują czytelnictwo. Oto one:


W obu książeczkach królik Rafcio przeżywa mrożące krew w żyłach przygody. W pierwszej z nich, popchnięty wielką manią czytania, kradnie książki i wpada w sidła wymiaru sprawiedliwości. W drugiej - ktoś niszczy jego książki przez podgryzanie!!! To straszne!

Na szczęście obie przygody kończą się dobrze, a młody czytelnik jest przekonany po zamknięciu książek, że czytanie to najlepsza zabawa, jaką wymyśliła ludzkość ;-)

Ale co to ma wspólnego z Krainą Czarów, może poza tym, że przez pokrewieństwo gatunkowe Rafcio jest dalekim krewnym Białego Królika?

Ano to, że w lekturach Rafcia znajduje się - naturalnie - "Alicja w Krainie Królików".  Nie, to nie pomyłka - Królików, albowiem wszystkie tytuły w tej książeczce są nieco zmodyfikowane i dostosowane do króliczego świata. Zresztą popatrzcie:


Ale to nie wszystko! Co prawda wielkiego dzieła Lewisa Carrolla nie ma w ogromnej bibliotece (pokazuję ją tu jednak, bo jest przecudna):


...ale za to w księgarni... No tutaj "Alicja w Krainie Królików" stoi dumnie na półce, w dodatku w doborowym książkowym towarzystwie :-)




Uwielbiam "przeglądać" książkowe biblioteczki :-) A jeśli znajduję w nich "Alicję...", to trochę tak, jakbym łapała za nóżki Białego Królika :-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz